Lista aktualności Lista aktualności

Bieliki – królewskie ptaki naszych lasów

Bielik (Haliaeetus albicilla) to największy ptak drapieżny występujący w Polsce i jeden z najbardziej charakterystycznych przedstawicieli dzikiej przyrody Europy. Z potężnym dziobem, jasną głową i ogonem oraz imponującą rozpiętością skrzydeł dochodzącą do 2,4 metra, wzbudza respekt i zachwyt. Jest on również spotykany w lasach naszego nadleśnictwa.

 

Jak chronimy bieliki? 

W trosce o bezpieczeństwo bielików, wokół ich gniazd zakłada się tzw. strefy ochrony ostoi, miejsc rozrodu i regularnego przebywania zwierząt gatunków chronionych. Są one ustanawiane decyzją Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (RDOŚ) na podstawie ustawy o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004 r. Na ten moment dla bielika mamy ustalone 10 stref ochronnych. – mówi Marta Szewczyk, starszy specjalista SL ds. ochrony lasu, ochrony przeciwpożarowej i łowiectwa

Bieliki, mimo swojej siły i drapieżnej natury, podobnie jak inne dzikie zwierzęta, są wrażliwe na zakłócenia – zwłaszcza w okresie lęgowym. Dlatego, w miejscach, gdzie regularnie gniazdują, tworzy się specjalne strefy ochronne, które zapewniają im ciszę i bezpieczeństwo. 

Można je porównać do naturalnych „stref ciszy” – przestrzeni, w których człowiek daje przyrodzie więcej miejsca. W takich miejscach ogranicza się działalność, która mogłaby zakłócić spokój ptaków. 
I nie chodzi tu tylko o obecność ludzi, ale też o dźwięki, nagłe zmiany otoczenia i prace leśne.
Strefy, w zależności od chronionego gatunku, mają różny zasięg i funkcjonują w różnym czasie - niektóre przez cały rok, inne tylko w okresie lęgowym.

To proste, ale skuteczne rozwiązanie – pozwala bielikom bezpiecznie wysiadywać jaja i wychowywać młode, a nam daje pewność, że robimy wszystko , co w naszej mocy, by te wyjątkowe ptaki czuły się u nas bezpiecznie.  

Zdjęcie przedstawia bielika w wodzie (fot. archiwum Lasów Państwowych, M. Południewski)

 

Obrączkowanie – jak śledzimy losy młodych bielików

Jednym z ważnych elementów ochrony bielików jest obrączkowanie piskląt. Choć sama czynność odbywa się z dala od oczu turystów, ma ogromne znaczenie naukowe i przyrodnicze.

W naszym nadleśnictwie obrączkowanie przeprowadzane jest we współpracy z ornitologami i odbywa się w pełni profesjonalnie, z zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa dla ptaków. W odpowiednim momencie, zazwyczaj w drugiej połowie maja – gdy pisklęta mają kilka tygodni – do gniazda dociera zespół specjalistów.
Młode są ważone, mierzone, a następnie otrzymują dwie obrączki:

  • srebrną (ornitologiczną) - z unikalnym numerem rejestracyjnym, pozwalającym określić miejsce pochodzenia bielika;
  • czarną (obserwacyjną) - pozwalającą na identyfikację ptaka z dużej odległości, np. przy użyciu lunety lub aparatu fotograficznego.

Zdjęcie przedstawia młodego bielika z założonymi obrączkami. (fot. archiwum nadleśnictwa, H. Wojtkowski)

Zdjęcie przedstawia szpony bielika. (fot. archiwum nadleśnictwa, H. Wojtkowski)


 

Czasem po cichu staję na skraju lasu i wypatruję bielika - mówi jeden z leśniczych. - To momenty, dla których warto pracować w lesie. Bo kiedy on tu wraca, wiem, że natura jeszcze nam ufa. 

Dzięki temu możliwe jest śledzenie losów bielików przez wiele lat – zarówno w Polsce, jak i za granicą. 

Dane zebrane w trakcie obrączkowania są wykorzystywane w monitoringu populacji oraz planowaniu działań ochronnych. Dają one również odpowiedź na pytania o przeżywalność młodych, wędrówki sezonowe, a także o zagrożenia, na jakie natrafiają bieliki.

 

 

Obecność bielików na terenie naszego nadleśnictwa to powód do dumy, ale też zobowiązanie. Dzięki wspólnym działaniom, które podejmujemy wspólnie z ornitologami i instytucji ochrony przyrody udaje się nie tylko chronić te majestatyczne ptaki, ale także lepiej je poznawać.

Chroniąc bielika, chronimy coś więcej niż tylko gatunek – dbamy o równowagę w przyrodzie i przyszłość naturalnych krajobrazów. Niech więc ten królewski ptak zawsze będzie obecny nad lasami i wodami naszego regionu - jako dowód na to, że mądre i odpowiedzialne działania człowieka mogą skutecznie wspierać lokalną przyrodę.