Asset Publisher
Ostatnie pożegnanie leśnika
Pogrążeni w żalu i żałobie spełniamy przyjacielski obowiązek pożegnania
leśnika śp. Bartosza Ptaka.
Jest czas narodzin, czas dorastania, czas dojrzałości i nadchodzi czas no właśnie...
My- leśnicy - żyjąc rytmem przyrody, szczególnie dobrze zdajemy sobie sprawę, że las żyje swoim własnym rytmem. I choć bardzo chcielibyśmy, żeby wszystko szło wyznaczonym szlakiem - to tak się czasami nie dzieje. Czasem tryby się zacinają a my jesteśmy po prostu bezradni. Śmierć w istocie swej jest zjawiskiem posępnym, choć bywa niekiedy wyzwoleniem i wypoczynkiem po znojach lub cierpieniach, częściej jednak przerywa ona brutalnie bieg człowieczych spraw, dążeń, uczuć, nadziei.
„Kiedy w lesie sędziwy dąb rozpada się w proch ze starości pod wpływem toczących go przez długie lata owadów lub rozkładających jego tkanki grzybów wówczas - zanim dokona się ostatecznie jego los, fakt ten dostrzega wprawne oko leśnika, atoli kiedy piorun rozczepi aż po korzenie zdrowy, mocarny pień, wówczas daremnie byłoby zgłębiać przyczyny tego ciosu. Śmierć zamyka księgę ludzkiego żywota bezwzględnym wyrokiem. To jest odwieczne jej prawo. Prawo styku dwóch przeciwstawnych sił: twórczej potęgi życia i nieubłaganej mocy przemijania. Księga zamyka się cicho i sprawiedliwie. Ale nie ma ani prawa ani sprawiedliwości w śmierci nagiej, która właśnie niby piorun uderza w kwitnące i bujnie owocujące życie, które bije w pół drogi wędrowca śmiało dążącego do celu. W takiej śmierci nie ma biologicznego prawa, ani logicznego sensu, ani sprawiedliwości."
Dzisiaj mierzymy się z wyjątkowo smutną chwilą - chwilą pożegnania naszego Kolegi.
Bartosz Ptak całe swoje życie związał z lasami Nadleśnictwa Piaski. Pan Bartosz urodził się 16 października 1992 roku w Gostyniu. Po ukończeniu Szkoły Podstawowej rozpoczął naukę w Technikum Leśnym w Miliczu, które ukończył w roku 2012. Pracował w firmie związanej z gospodarką leśną - Zakładzie Usługowo Handlowym „HANIA". Przez rok był stażystą w Nadleśnictwie Piaski. W październiku 2014 roku rozpoczął studia inżynierskie na Wydziale Leśnym Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu na kierunku leśnictwo, które ukończył w czerwcu 2018 roku. W tym samym roku wygrał konkurs na stanowisko podleśniczego w Nadleśnictwie Piaski.
Pracował w Leśnictwie Stawiszyn. Prowadząc gospodarkę leśną, starał się dobrze opiekować powierzonym mu kawałkiem przyrody, tak aby racjonalnie udostępniać jej bogactwa zwykłym ludziom. Praca, którą włożył w piaskowskie lasy pozostanie i będzie przynosiła efekty przez wiele lat.
Praca w lesie sprawiała Bartoszowi wiele satysfakcji, nigdy nie powiedział, że nie da rady czegoś zrobić. Wiemy, że odważnie podejmował się realizacji wszystkich zadań nawet tych, które wydawały się trudne do wykonania. Nigdy nie domagał się pochwał, a uśmiech na twarzy wywoływała u niego dobrze wykonana praca i las, który zawsze dla niego szumiał w leśnych ostępach.
Interesował się hodowlą lasu, hodowlą zwierzyny i łowiectwem. Śp. Bartosz Ptak był członkiem Koła Łowieckiego „Widawa Wrocław".
Nam wszystkim będzie brakować jego gotowości do pomocy i spokoju, który mu towarzyszył. Po każdej osobie przechodzącej na tę drugą - wierzymy, że lepszą stronę - pozostaje pustka, którą trudno zapełnić. Tak jest i w tym przypadku.
Początek 2022 roku będzie w naszej pamięci inny od wszystkich - jako czas refleksji - refleksji nad nieuchronnością przemijania w kontekście spraw ostatecznych. Dla nas na początku Nowego Roku świat się na chwilę zatrzymał ...
Kilka dni temu w ostatniej naszej rozmowie pozdrawiałeś całą swoją zieloną rodzinę - teraz to my Twoja zielona rodzina przyszliśmy Ciebie pożegnać. Są chwile, kiedy nie wiemy jak ułożyć myśli, żeby nie bolało.
Spoczywaj w pokoju Bartku, niech Ci knieja wiecznie szumi...
W imieniu wszystkich pracowników Nadleśnictwa Piaski, bliskim zmarłego, składam wyrazy serdecznego żalu i głębokiego współczucia.
Koleżanki i Koledzy z Nadleśnictwa Piaski